To było spotkanie po latach. Kuba to ewidentnie indywidualista jak tata ale za to jak pozował tylko mój pies nie umiał się zachować i od tamtego czasu jest skrycie chowany przed gośćmi. Po prostu nie toleruje nikogo na swoim terenie :-) Zapraszam Was ponownie do zobaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz