Bardzo radosny choć pochmurny dzień 2 maja A.D. 2010
Agatka była na tyle grzeczna, iż całą mszę św. przespała :-)
Ale na koniec nam się obudziła.
Starałam się jak mogłam choć wiadomo przy takich uroczystościach to spontan ale
prawdziwy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przepiękne zdjęcia! WYMARZONE! DZIĘKI WIELKIE, DZIĘKI IZABELLO!!!:)))
OdpowiedzUsuńJaka słodka ta Agatka !!!!
OdpowiedzUsuńPiękne są te zdjęcia Isabell.
BUziaczki !!!!