niedziela, 7 listopada 2010

Nadia

Nadia jest już na świecie. Już zapomniałam, że dzieci są takie różowe :-)Jeszcze taka malutka ale już ma swoje umie postawić. Sesja miała wyglądać całkiem inaczej ale Nadia miała na to wszystko zupełnie inny pomysł. Tak więc była to sesja bardzo szybka, duszna, mokra :-) i zaskakująca. Byłam u rodziców Nadii tydzień wcześniej i Nadia potrafiła w tak krótki czas całkiem dużo podrosnąć mimo, że nadal jest ciągle taka malutka. Ale przez to nie mieściła do większości rekwizytów :-)))))
To tylko fragment zdjęć jakie udało mi się zrobić podczas tej expresowej sesji...










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz